Od dziś interwencje policji będą nagrywane. Kamery nasobne trafiły do bielskiej komendy

Pomysł kamer nasobnych na mundurach policjantów narodził się wiele lat temu w Stanach Zjednoczonych, gdzie było wiele niejasności w sprawie użycia broni palnej przez mundurowych. Obecnie za oceanem większość policjantów nagrywa przebieg swojej służby. Pomysł ten podchwyciły niektóre europejskie państwa, w tym także Polska. Od kilku lat z mniejszą lub większą intensywnością, urządzenia rejestrujące trafiają do poszczególnych komend w kraju. Przyszedł czas na KMP w Bielsku-Białej.

Kamery wśród funkcjonariuszy mają tyle samo przeciwników co zwolenników. Prawda jest taka, że uczciwy policjant, który rzetelnie wykonuje swoje obowiązki nie ma się czego obawiać. Urządzenia mogą pracować w trybie ciągłym około 10 godzin i przekazywać dźwięk oraz obraz w systemie szyfrowanym. Kamera rejestrując zdarzenie umożliwia identyfikację policjanta, który obsługuje urządzenie oraz zapisuje datę i godzinę interwencji.

Policjant jest zobowiązany poinformować osobę, wobec której podejmuje czynności, że interwencja będzie nagrywana. Warto podkreślić, że funkcjonariusz nie ma możliwości jakiejkolwiek ingerencji w zarejestrowane nagranie. Po zakończonej służbie mundurowi zdają sprzęt, a nagrania są archiwizowane przez przełożonych. Jeśli zajdzie taka potrzeba, do materiałów można wrócić i przeanalizować interwencję.

Kamery zmniejszają ilość skarg na funkcjonariuszy. Zdarzają się sytuacje, w których policjanci pomawiani są o nieprawidłowe przeprowadzenie czynności. Zapisy kamer na mundurach pomogą rozstrzygać spory. Mając nagranie interwencji, można w sposób jednoznaczny wyjaśnić sprawę. - Od czasu gdy używam kamery nie było na mnie żadnej skargi - przekazał nam w rozmowie policjant z Bielska-Białej, który pełni służbę w jednej ze śląskich komend. - Wcześniej były sytuacje, że ktoś złośliwie chciał mi zrobić pod górę, pisał skargę do komendanta, a ja się musiałem tłumaczyć mimo, że nie zrobiłem nic złego - dodaje policjant.

Kamery oddziałują także prewencyjnie. Osoby, wobec których podejmowana jest interwencja kontrolują swoje zachowania zdając sobie sprawę z ewentualnych konsekwencji.

Policjanci mogą wyłączyć kamery w sytuacji, gdy rejestracja obrazu oraz dźwięku nie jest konieczna. Do takich sytuacji należy m.in. przerwa w realizacji interwencji i np. czas spędzony w toalecie.