[FOTO i WIDEO] Pijacka szarża po centrum miasta i sceny jak z filmu

Autor filmu: Andrzej

Do pierwszej kolizji doszło na ul. Paderewskiego w Bielsku-Białej. Kierowca Renault Scenic doprowadził do zderzenia z Volkswagenem Tiguanem. Sprawca zdarzenia nie zatrzymał się i w pośpiechu odjechał. Poszkodowany pojechał za nim, a ten gdy zobaczył, że został namierzony, dodał gazu i zaczął uciekać. Pościg zakończył się na końcu ulicy Lermontowej w Komorowicach. Uciekający kierowca najprawdopodobniej pomylił skrzyżowania i wjechał w ślepą drogę. Próbował zawrócić, ale został zablokowany przez poszkodowanego. W międzyczasie na miejsce zdarzenia jechał już patrol bielskiej drogówki.

45-letni kierowca Renault nie chciał poddać się tak łatwo i zaczął taranować samochód, który blokował mu przejazd. Do akcji zatrzymania kierującego przyłączyli się okoliczni mieszkańcy. Obeszło się bez rękoczynów, ponieważ otoczony przez kilka osób uciekinier, zaprzestał prób ucieczki i oddał się w ręce funkcjonariuszy. Pierwsze badanie trzeźwości dało wynik około dwóch promili.

Podczas ucieczki, mężczyzna wyrzucał przez okno puste butelki po alkoholu, a po samym zatrzymaniu zachowywał się irracjonalnie i próbował przekupić poszkodowanego kierowcę oferując mu gotówkę za rozbity samochód. Wstępne straty w uszkodzonym Volkswagenie można wycenić na kilkanaście tysięcy złotych. Samochód nie nadaje się do dalszej jazdy ze względu na uszkodzenie zawieszenia.

Materiał filmowy z momentu kolizji i późniejsze wydarzenia na ul. Lermontowej, zostały utrwalone na filmie. Ze względu na charakter treści, materiał tylko dla widzów pełnoletnich. Wymagane potwierdzenie wieku w platformie YouTube.